|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
wróżka
Beata, tarot, chiromancja, numerologia,
runy, wróżenie z kart, przepowiadanie przyszlosci,wróżby
Samo słowo runa (run) - oznacza
nie tylko literę runiczną, ale przede wszystkim "tajemnicę,
wiedzę magiczną". Słowo to kojarzy się również ze staroniemieckim
runa lub runen (szeptać), staroangielskim reonian (mruczeć), staroirlandzkim
run (tajemnica), staroangielskim runian (mówić cicho), albo liczbą
mnogą irlandzkiego słowa runar (sekrety).
Dla niektórych runy są tylko alfabetem, który służyć miał do pisania,
dla innych - magicznym narzędziem podarowanym ludziom przez bogów
- dzięki któremu można rozwijać się duchowo, przyciągać szczęście,
miłość i powodzenie w życiu, odstraszać złe moce.
Okazuje się, że runy nie miały służyć pisaniu, w obecnym znaczeniu
tego słowa - najstarsze, znane ludom germańskim formy czytania
i pisania obejmowały ryte, a nie tworzone za pomocą barwnika litery.
Runy, przeznaczone były głównie do wycinania w drewnie, które
było łatwo dostępne, dlatego kształty liter w najwcześniejszej
fazie unikały krzywizn, które były trudne do wycięcia w tak włóknistym
materiale. Litery składały się z pionowo prowadzonych cięć oraz
cięć ukośnych. Unikano nacięć pionowych, które łatwo można było
pomylić z włóknami drewna i byłyby trudne do rozróżnienia.
Taka metoda komunikowania się czy zapisywania run była prosta,
tania i wygodna.
Większość Germanów nosiła przy sobie noże. Kawałek drewna można
było znaleźć wszędzie. Długość runicznej wiadomości była zwykle
ograniczona, ciężko było
o odpowiednio duże - nadające się do rycia bardzo długich tekstów
kawałki drewna. Do przesyłania informacji małe kawałki drewna
z wyrytymi runami były idealne. Jeżeli popełniło się błąd w "pisaniu"
można było w prosty sposób zestrugać błędą literę i wyryć ją jeszcze
raz. A kiedy wiadomość została przekazana, można było taką deszczułkę
po prostu spalić. Runy ryto także w kamieniu.
Runy kuto w kamieniu lub wycinano w drewnie, ozdabiano nimi broń,
naczynia, różnorodne przedmioty codziennego użytku, zapisywano
przy ich pomocy zaklęcia nad drzwiami domów i na dziobach okrętów.
Magiczne zaklęcia miały odstraszać wrogów i przyciągać powodzenie,
szczęście i miłość. Obecnie runy służą głównie do wróżenia. Do
runicznej wróżby można używać run malowanych na kamieniach, rytych
w drewnie lub po prostu kart runicznych. Runy mogą także służyć
do tworzenia talizmanów i amuletów czy też mandali runicznych.
Najstarszy alfabet runiczny składa
się z 24 znaków. Od pierwszych sześciu liter został on nazwany
futharkiem. No właśnie, 24, a nie jak można spotkać w literaturze
- 25. Ten dodatkowy znak, zwany runą wyrd, został dodany podobno
dopiero w latach 60-70. Choć omawiam tutaj również tę 25 runę
- sugerowałabym, aby jednak z niej zrezygnować przy tworzeniu
własnych run. Ciekawy artykuł na temat "pustej runy"
można znaleźć tutaj.
Gdzie i kiedy wynaleziono runy - dokładnie nie wiadomo. Podobieństwo
do liter łacińskiego alfabetu kazało dawniej wnioskować uczonym,
że pismo pojawiło się wśród ludów germańskich zamieszkujących
w - lub pobliżu - Imperium Rzymskiego, co prowadziło do wniosku,
że runy były adaptacją bardziej prestiżowego alfabetu, na potrzeby
"barbarzyńców". Wczesne obiekty runiczne odnaleziono
w Europie, w Pietroassa w Rumunii, Dahmsdorf w środkowych Niemczech
i w Kowlu na Ukrainie - co sugerować może, że zostały wynalezione
w tym rejonie, na pograniczu Dunaju lub za Wisłą, prawdopodobnie
przez Gotów. Niedawno jednak, wpływowy duński uczony, Erik Moltke,
argumentował, że runy są autorstwa jednego z germańskich plemion
zamieszkujących Danię, prawdopodobnie w południowej Jutlandii.
Mimo wszystko, sprawa nadal pozostaje niewyjaśniona.
Ale, przejdźmy do zupełnie innej
i chyba bardziej interesującej teorii, wyjaśniającej, skąd wzięły
się runy. Ma ona swe korzenie w mitologii skandynawskiej. Istnieje
wiele odmian
i wariantów mitu, który opowiada o tym, jak Odyn (Odhinn) zwany
także Wotanem lub Wodanem otrzymał runy i podarował je ludziom,
po to, by mogli korzystać z ich mocy.
Odyn najpierw poświęcił swoje oko, wrzucając je do studni Olbrzyma
Mimira. Mógł za to napić ze źródła wiedzy i mądrości. Tracąc częściowo
zdolność widzenia, zyskał zdolność widzenia nadprzyrodzonego.
Brak oka, podobnie jak innego rodzaju ułomności, są widomym znakiem
związków z zaświatami. Następnie Odyn, składając ofiarę z samego
siebie, przebił sobie bok włócznią, a bogowie powiesili go za
stopę - głową w dół - na świętym drzewie świata Yggdrasilu. Wisiał
tak dziewięć długich dni i nocy, cierpiąc - dopełnił w ten sposób
całości misterium wtajemniczenia i śmierci. Po dziewięciu dniach,
nawiedziło go światło nareszcie odkrytych run. Odgadując ich sens,
Odyn stał się władcą rytych znaków mocy. Wyrył je wszystkie na
kijach magicznych, następnie zeskrobał je dobrze naostrzonym nożem
na drobne wiórki, które zmieszał z miodem i dał do wypicia ludziom,
przekazując im w ten sposób magiczne znaki.
Odyn pouczał, że z run należy korzystać we wszystkich życiowych
okolicznościach, gdyż są one przewodnikiem i służą pomocą.
Mit samoofiary Odyna, mówi zarazem o inicjacji i ofierze. Śmierć
Odyna nie była symboliczną śmiercią naturalną. Wyobrażano ją sobie
raczej jako prawdziwą śmierć i zmartwychwstanie. Wotan przechodzi
przez fazę powstawania, do fazy bytu, a poprzez nią ku etapowi
przejścia w niebyt, który prowadzi ku nowemu powstaniu przyszłego
bytu. Tkwi on w idei wiecznego powrotu, życia, na które składają
się ciągle narodziny i śmierć.
Wielu badaczy utrzymuje, iż ta ofiara z samego siebie stanowiła
klasyczny ryt inicjacyjny, występujący w praktycznie wszystkich
archaicznych kulturach szamańskich. Odyn wstąpił
w zaświaty, stan bliski śmierci, choć śmierci nie równoznaczny,
w którym dane mu było dojrzeć istnienie wszystkich swych manifestujących
się bytach, bądź niebytach, w nowym świetle. To odmieniające cały
stosunek do życia i śmierci doznanie, wypycha przeżywającego je
człowieka, a nawet jak w tym przypadku boga Odyna, ze zwykłego
stanu świadomości, ku zupełnie nowym wymiarom psyche, gdzie wszystko
staje się możliwe i zupełnie naturalne.
Autorką opracowania
jest
Lesława Ignaszewska
trenerka radykalnego
wybaczania i znawczyni wielu dziedzin związanych
z ezoteryką.Więcej na temat run można przeczytać
na jej stronie
internetowej www.runy.com.pl
Jeśli
ktoś jest zainteresowany
innymi jej
opracowaniami zapraszam na
stronę o radykalnym wybaczaniu
www.radykalnewybaczanie.com.pl
RUNY-TAROT - WRÓŻKA BEATA
ZAPRASZA ,wróżenie, numerologia, horoskopy, tylko tutaj dowiesz
się co cię czeka, wróżka, wróżby, wróżenie, tarot, horoskop, wróżenie
przez internet, ezoteryka, zjawizka niewyjaśnione, wrozka, WRÓŻKA,
WRÓŻBY, WRÓŻENIE, runy przepowiadanie przyszłości,
numerologia
|
|
|
|
|