Wróżka
Beata, wróżenie przez internet, przepowiadanie przyszłości,
tarot, runy chiromancja
Czakramy
Czakra to centrum energetyczne w ciele człowieka, które odpowiada,
mówiąc w uproszczeniu, za pobieranie, magazynowanie i przekazywanie
energii niezbędnej do życia. Niektóre źródła podają, że mamy ich
około 88 000 i pewnie jest w tym jakaś nutka prawdy. Niemniej
zajmiemy się głównie siedmioma podstawowymi czakrami, które wpływają
w znaczący sposób nie tylko na nasze zdrowie, ale także na jakość
naszego życia. Jeśli działają prawidłowo cieszymy się dobrym zdrowiem,
tworzymy satysfakcjonujące związki, mamy interesującą pracę i
wysokie zarobki. Kiedy pojawiają się kłopoty ze zdrowiem lub inne
smutne sytuacje, kiedy nie umiemy kochać, cieszyć się życiem,
zarabiać pieniędzy, dogadać się z rodzicami lub dziećmi, rozwijać
się twórczo, to bez wątpienia odbicie tej sytuacji znajdziemy
w zaburzonym funkcjonowaniu czakr.
Aczkolwiek zaburzenia w czakrach nie powstają samoistnie,
lecz są skutkiem urazu, traumy, lęku, to jednak poprzez uzdrawiające
oddziaływanie na nasze centra energetyczne możemy usunąć nie tylko
objawy choroby (problemu), ale również ich pierwotną przyczynę.
W czakrach gromadzona jest pamięć o tym, co wydarzyło się kiedyś
i co spowodowało zablokowanie prawidłowego przepływu energii,
a następnie doprowadziło do choroby czy innego życiowego problemu.
Dla osób, które interesują się karmicznymi zależnościami cenna
być może będzie informacja, że w czakrach przechowywana jest wiedza
o poprzednich wcieleniach danej osoby.
Większość opracowań podaje jedynie
znaczenie pojedynczych czakr, a rzadko kiedy jest tak, że problem
wynika wyłącznie z zaburzonej energetyki jednego centrum. Jest
to niezwykle ciekawy system mocno ze sobą połączony i najważniejsze
tematy w naszym życiu zależą od harmonijnej współpracy między
czakrami. Zatem rzadko kiedy "uzdrawiamy" jedną czakrę.
Częściej trzeba je po prostu wszystkie równoważyć lub pracować
z parami czy trójkami czakr.
Autorką tekstów o Czakramach jest
Zapraszam na jej niezwykłe strony: